Kajol Devgan

tusia

Achhhh... szkoda gadania, nie bede tłumaczyć komuś, kto i tak tego nie zrozumie... I powiem, ze genialne dziecko byłas, jezeli majac rok, rodzice ci czytali a ty to wszystko zapamiętałaś. Nic tylko pogratulować pamięci.

I nie rozumiem twojego stwierdzenia: 'zależy od charakteru'

Ale ja juz wiecej offowac nie bedę, przepraszam

sara1500

kochanna mycho... Za pare lat mam nadzieje ze spojrzysz na ten film pod innym kątem i doststrzezesz wszystkie absurdy i poznasz na czym opiera sie sztuka kinomatografi nie tylko indyjskiej i dostszerzesz to ze to Pan. Karan i ze on na długo nie zostanie w pamieci ludzi i fanow kinomatografii indyjskiej... Karan ma swoj specyficzny styl ale na pewno nie artystyczny... tylko komercyjny

Ps: nie ma siły by odpisywac grzecznie juz na twe posty tym bardziej ze kazdy post zawiera tylko 2 zdania i niedługo zaczne rzucac miesem... masz szczescie ze pisze ten post czesvciowo nie kontaktując Razz

mycha387

Niesia

Ta dam!
Wkraczam do akcji, zanim poleje się krew niewinnych.

Słusznie, jesteśmy tutaj, żeby było miło i nam i innym. Wymieniamy się uwagami (często krytycznymi, bo czemu nie, skoro coś nam się nie podoba), starając się jednocześnie zachować formę i styl. Mówiąc dosadnie - żeby było merytorycznie i bez obrażania innych. Fajnie, że film budzi takie emocje, ale z drugiej strony, brak logiki czy też wręcz lekka durnowatość (sori, za być może zbyt dosadne określenie) niektórych scen ma w bolly swoisty smaczek. Lekki off top teraz będzie - mi przez długi czas przeszkadzali "latający" bohaterowie. Same przyznacie, że przy czymś takim czytanie listów od mamy przez małą Anjali to drobiazg Wink

sylwcia

Szaruk byl w jedym sandale i w jednym normaltynm bucie, a po za tym mozw mala anjuali te listy dostawala na urodzinmy, a czytala je jak juz sie nauczylam czytac; wybaczcie mi ale jextem w tzw. "nie wstanie:"a folm uwazam za dobey i napewno bede nioe raz do niegio wracac
P.S witam wszystkich.

sara1500

Chciałabym ostatni raz poruszyc sprawe naszej 'ostrej' wymiany zdań, bowiem po to jest forum by móc wyrazic swoje zdanie

Bhuvan

Dobra.
Kończyć już ten offtop proszę. Razz

Możecie się przenieść do tematu offtopicowego albo na pw, jeśli chcecie. Wink

Mycho: na forum zabronione są wulgaryzmy, przekleństwa, itp., a nie bluźnierstwa (zresztą nie wiem co rozumiesz przez to słowo), więc proszę nie powołuj się na regulamin (w dodatku na coś, czego w nim nie ma), skoro sama go nie przestrzegasz (offtopujesz i wydaje mi się, że nabijasz posty).
Saro: czasami warto odpuścić. Wink

Fajnie, że piszecie, fajnie, że macie inne zdania na temat tego filmu, ale dyskutujcie o "Coś się dzieje" bez personalnych wycieczek.
Tyle z mojej strony. Wink

P.S. Zastanawiam się, czy nie zrobić moderatorskiego fanaa w tym wątku...

Bhuvan

24 czerwca KKHH wychodzi w Polsce na DVD. Very Happy

Zooni

Podobno trafia do wypożyczalni, natomiast Ci co chcą kupić muszą poczekać do 3 lipca;(

Namishi

ale zawsze coś- dobre i to Wink

Rudi

Najlepszy film 1998 roku. Kajol i Szarukh znów znakomicie zagrali. Wszystko było znakomicie, no chociaż tych małych wpadek Very Happy

Sunrise

Kuch Kuch już dostępny na Merlinie: [link widoczny dla zalogowanych]
OMG, jaka... rażąca okładka, mam nadzieję, że w realu będzie bardziej stonowana. ;p

Zooni