Kajol Devgan

Bhuvan

Kontrowersyjny temat powraca. Smile

Ja sam nie wiem czemu bardzo lubię piosenki z SN. Choć niby takie troszkę tandetne, zwykłe disco, ale jednak mają w sobie to coś. I to one ratują film.

Zooni: Bollywood to nie tylko grzeczne filmiki z paniami w sari. Im dalej się w to brnie, tym lepiej się o tym przekonuje.

SN to taki Bollyfilm na przekór, ale dla mnie to tylko głupie machanie rączką i wrzeszczenie 'ja tu jestem, potrafię zbuntować się przeciw starszym, jestem postępowy, potrafię być hamerikan-stajl i jestem cool'. O wiele lepszym filmem na przekór jest "Life in a... Metro". Na przekór bez przesadyzmu i z sensem. Smile

Niesia

No dobrze, ale porzucając już tę koszmarną amerykanizację, to wolałabym się skupić raczej na temacie: jestem sobie radosnym lekkoduchem i bum! trzeba nieco dorosnąć i stawić czoła nowej sytuacji. Już gdzieś ten temat w bolly widziałam, ale nie pamiętam teraz co to było dokładnie.

Bhuvan

RDB, DDLJ, DCH, KKHH, K3G, Yuva... wymieniać dalej? Świat jest pełen filmów opartych na tym schemacie. Razz

Pełen o wiele ciekawszych filmów niż SN.

Saathiya · Wysłany: Pią 10:22, 07 Mar 2008 Temat postu:

Jutro w Gazecie Wyborczej będzie SN Smile

!!!!!

Sunrise · Wysłany: Pią 17:40, 07 Mar 2008 Temat postu:

O, dzięki za przypomnienie, bo zapomniałam. Smile

O niee, ale to oznacza, że jutro trzeba będzie znowu rano wstać, aa. Dzień Kobiet mógłby "wypaść" jakoś na tygodniu. ;p