Kajol Devgan

Anjali

Wzięty pisarz (Shaukat - Sanjay Dutt) nie może pogodzić się z klęską swej powieści. Mimo wsparcia żony (Antara - Aishwarya Rai) jego nowa powieść stanęła w martwym punkcie. Do czasu kiedy na uniwersytecie, gdzie uczy jego żona pojawia się młody i przystojny profesor (Yash - Zayed Khan).
W tym właśnie momencie pisarza "dopada" wena i zaczyna posługiwać się historią żony, zmuszając ją do robienia wielu okrutnych rzeczy. Shaukat pcha Antarę w ramiona Yasha. Zdezorientowana Antara brnie w związek z Yashem i uleca coraz to nowym pomysłom męża.
Jednakże zaczyna odkrywać przerażającą prawdę o swoim mężu...

Film ten opatulony jest wspaniałą muzyką, pełną zmysłowości, a czasem nawet erotyzmu (mam tu na myśli piosenkę "Sholon Se").
Tak więc bardzo polecam, z uwagi na interesującą historię, piękną muzykę i obsadę (Panna Rai i Sanjay Dutt).

Sashi

Obejrzałam ten film tylko ze względu na Zayeda Rolling Eyes

, ale niestety produkcja okazała się nienajlepsza i nawet urok Khana nie pomógł (naprawdę fajny był tylko sposób w jaki Yash "robił zdjęcia" Antarze, chociaż nie oryginaly - to w jego wykonaniu uroczy Wink

). Sam pomysł wydaje się zakrawać o jakieś kino artystyczne, ale na pewno Shabd do takowego się nie zalicza. Swoje zrobiło jeszcze kiepskie tłumaczenie, na które byłam skazana. Wolałabym chyba o nim zapomnieć (dośc "namiętna" scena Sanju i Ash też jakoś nieszczególnie mi się spodobała), a co najgorsze, jeszcze w miarę udana, w tym wszystkim, okazała się - o zgrozo! - pani "do niedawna Rai".

Bhuvan

Pani-Już-Nie-Panna Bachchan-Już-Nie-Rai ostatnio coraz częściej okazuje się udana. Chyba czas się z tym pogodzić, Sashi. Razz

Sashi

Pewnie tak, ale i tak jej nie lubię i nie polubię, zaparłam się i koniec Wink

Co nie znaczy, że nie docenię jej warsztatu, gdy przyjdzie odpowiedni moment Wink