Kajol Devgan

Bhuvan

Prosto z mostu:
Na jakim filmie bollywoodzkim najbardziej płakaliście??
Przyznawać się proszę ;P
Żeby nie było, że pytam, a sam się nie przyznaję: "Veer-Zaara" i "Rang De Basanti"

Niesia

Ależ byłam zaciekawiona, jak zobaczyłam temat wątku. A tu liiipa, hihi. Intymne pytanie, ekhm.... Ja się wzruszyłam tylko na K3G - na swoje usprawiedliwienie mam tylko, że to był mój pierwszy raz i jakoś strasznie mocno ten film odebrałam. A ponieważ w gruncie rzeczy twarda ze mnie sztuka, to nigdy już mi się nie przytrafiło takie obłędne szlochanie. Wielka szkoda... Spróbuję nad sobą popracować.

Starbearer

najbardzie w moim przypadku "szlochalem" Razz

na Veer Zaara pozniej chyba na "Kal Ho Naa Ho" i w koncy "Kabhi Khushi Kabhie Gham"
to sa moi trzej faworyci Mr. Green

Niesia

No to ja drętwa jestem, niech to dunder świśnie... VZ nie lubię, a KHNH zepsułam sobie czytając wątek na forum zanim dopadłam film.

Anjali

Veer Zaara, Rang De Basanti bezapelacyjnie, a na innych chyba nie płakałam tak bardzo, bardzo. o! jeszcze na Devdasie - a dokładniej na finiszu filmu!

Rahul

Hmm a ja za to nie wiem na którym filmie płakałem najbardziej bo na wielu mi sie to zdarzało Razz

Aż wstyd sie przyznac bo chłopacy podobno nie płaczą a ja tutaj wylałem łzy na Gdyby Jutra nie Było, Veer-Zaara, na Devdasie na końcówce tez troszczeczke i jeszcze z tego co pamietam to na K3G mojego oczy nie wytrzymały Smile

Brilliant

no a ja kurcze na K3G jakoś tak nie mogłam wytrzymać cały urok Bolly oni to robią specjalnie Very Happy

Niesia

Pewnie, że specjalnie Smile

Dawno temu wyczytałam, że to takie kierowanie się zasadą "Precz z logiką, dajcie mi uczucia!"

Sashi

No rzeczywiście to działa. Bywa, że i na taką "twardzielkę" jak ja, bo filmowym bobrem nigdy nie byłam. Ale na K3G nie płkałam i jakoś się nie zanosi, żeby mi się to miało przydarzyć Wink

Czasem mojego logiczne myślenie bierze górę i nie potrafię się tak do końca zdystansować.

Jeszcze się tu nie przyznawałam rozczuliło mnie: KKHH (już gdzieś o tym wspominałam) i Veer-Zaara, z tego co pamiętam.

Niesia

A KKHH w którym momencie? Na końcu, jak SRK się wytrząsał?

Sashi

Nie. Wtedy to mnie nawet trochę bawiło. Rozmawiałyśmy kiedyś o moich płaczliwych scenach w KKHH w wątku o tym filmie.
Pamiętasz??
http://www.kajoldevgan.fora.pl/viewtopic.php?t=15&postdays=0&postorder=asc&start=30

KAJOLfanka

Ja płakałamnajbardziej podczas Ver-Zaary, KKHH, DDLJ, BaB (przy scenie, jak zostają złapani i jadą skuci pociągiem pod nadzorem policjanta Smile

) No i oczywście na K3G..
Na końcówce Devdasa troszkę płakałam..
Tam jest kilka widomości od Kajol Smile

Tylko czy tej prawdziwej?

Zooni

Ja na KKKG,na KHNH a potem na Fanaa, sporo tez na Veer-Zaara.Najgorzej na K3G bo to był mój pierwszy film i ryczałam jak głupia Laughing

sara1500

V-Z wcale mną nie ruszyła Very Happy

A najbardziej płakałam chyba na Rang de basanti, BALCK - przez cały film prawie, KHNH i chyba to wszystko...choc pewna nie jestem

Aleera

A ja ryczę prawie na wszystkich filmach - taka już ze mnie "wrażliwa duszyczka". Na k3g płaczę od nazwy producenta (na poczatku) do samych napisow końcowych. A tak bardzo bardzo bardzo to płakałam jeszcze na V-Z i Fanaa Smile

Ogólnie to często ogladajac filmy wczuwam sie w postacie, w ich sytuacje i problemy i czesto wtedy emocje biora górę. Po prostu nie ma filmu Bolly na ktorym nie uronilabym łezki - chocby i ze smiechu Very Happy